Lidia Staroń: ”Nie daj się złapać w sieci!” Część 2. Oszuści internetowi wykazują się wyjątkową kreatywnością, wymyślają coraz to nowe sposoby jak złowić kolejne ofiary w sieci. Ich metody są jeszcze bardziej wymyślne i wyrafinowane, po to by stworzyć pozory wiarygodności i osiągnąć swój cel - zdobyć nasze
Kontakt z małą był utrudniony, momentami niemożliwy… Co gorsza, podjęto próbę adopcji zagranicznej, którą udaremniła Pani Senator. I w końcu: dzięki bardzo trudnej i czasochłonnej interwencji, dziewczynka, po trwającym kilka lat postępowaniu, wróciła do domu.
Lidia Staroń nie została powołana na urząd rzecznika praw obywatelskich, ponieważ jej kandydatury nie zaakceptował Senat. O ile posłanka dość aktywnie udziela się w polityce, niewiele
Lidia Staroń / PAP / Marcin Obara. Sejm powołał we wtorek senator niezależną Lidię Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Aby mogła objąć stanowisko, zgodę musi jeszcze
WPHUB. BOB |. 11.06.2021 10:45. Lidia Staroń bliżej posady RPO. Kandydatka PiS z pozytywną opinią. 24. Nadal nie wiemy, kto będzie nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich. W grze są Lidia Staroń oraz Marcin Wiącek. Kandydatka PiS właśnie wygrała jedną bitwę.
Lidia Staroń była kandydatką zgłoszoną i popieraną przez Prawo i Sprawiedliwość. Kontakt Stowarzyszenie 61 ul. Warecka 4/6 00-040 Warszawa E-mail: 61
TEoktPx. Pani kandydatura w tej izbie upadnie dlatego, że tak naprawdę pani wyboru nie chce prezes Jarosław Kaczyński i nie chce pani wyboru Prawo i Sprawiedliwość - zwrócił się w trakcie piątkowych obrad do Lidii Staroń wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Kilkadziesiąt minut później w głosowaniu wybór Staroń na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich został odrzucony. Senat rozpatrywał w piątek kwestię wyboru Lidii Staroń na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydaturę Staroń w parlamencie zgłosił klub PiS. Była to już piąta próba wybrania następcy Adama Bodnara. Po godzinie w głosowaniu Senat nie wyraził zgody na powołanie Staroń na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Za jej kandydaturą zagłosowało 45 senatorów, 51 było przeciw, 3 senatorów wstrzymało się od głosu. Kamiński do Staroń: padła pani ofiarą wewnętrznej wojny w obozie władzyWcześniej podczas debaty w Senacie wicemarszałek Senatu Michał Kamiński stwierdził, że "najprawdopodobniej senator Lidia Staroń nie zostanie dzisiaj wybrana rzecznikiem praw obywatelskich". - Ale nie stanie się tak dlatego, że ja i moi koledzy będziemy głosowali przeciwko tej kandydaturze. Pani kandydatura w tej izbie upadnie dlatego, że tak naprawdę pani wyboru nie chce prezes Jarosław Kaczyński i nie chce pani wyboru Prawo i Sprawiedliwość - mówił.- Padła pani ofiarą wewnętrznej wojny w obozie władzy między Jarosławem Gowinem a Jarosławem Kaczyńskim. Mówiła pani senator o tym sama, dlatego ja pozwalam sobie o tym mówić - powiedział Kamiński. Wicemarszałek Senatu przypomniał wypowiedź Staroń, że najpierw to premier Jarosław Gowin namawiał ją na kandydowanie na Rzecznika Praw Obywatelskich. - To są pani słowa. Później Jarosław Gowin zmienił zdanie, a kandydatura została podjęta przez Jarosława Kaczyńskiego w jednym celu. Najwyraźniej być może nie najlepiej radzący prezesowi doradcy postanowili przy okazji głosowania nad pani kandydaturą udowodnić, że Jarosław Kaczyński może dysponować samodzielną większością w izbie niższej polskiego parlamentu bez głosów posłów Porozumienia - mówił.- Po to, by to udowodnić, była pani kandydatura - ocenił Kamiński. - Tylko i wyłącznie po to - dodał. - Problem obozu władzy polega na tym i w zasadzie nasza ogromna dla pani wdzięczność, bo dzięki temu, że była pani kandydatem na RPO, wszyscy przekonaliśmy się, że Jarosław Kaczyński nie może dziś rządzić Polską bez Jarosława Gowina - stwierdził Kamiń przemówienie Michała Kamińskiego w SenacieTVN24"Możemy podejrzewać, że pani głosu zabraknie, gdy RPO będzie musiał zetrzeć się z władzą"Kazimierz Ujazdowski (Koalicja Obywatelska) stwierdził, że "mamy prawo oczekiwać od kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich gwarancji niezależności, ale także tego, by jego podstawową strefą działania była strefa wolności". - I tego, by przywracał, a nie obniżał zaufanie publiczne - mówił. - Możemy podejrzewać, że pani głosu zabraknie, gdy RPO będzie musiał zetrzeć się z władzą - dodał.Morawska-Stanecka: nie ma pani wiedzy prawniczej, trudno mówić o wyróżnianiu sięWicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka z Lewicy mówiła, że "Lidia Staroń nie ma pojęcia o prawie i procedurach". - Czym nie spełnia pani podstawowego warunku z artykułu 2 ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich - stwierdził "Rzecznikiem Praw Obywatelskich może być obywatel Polski wyróżniający się wiedzą prawniczą, doświadczeniem zawodowym" - przywołała artykuł ustawy wicemarszałek. - Nie ma pani wiedzy prawniczej, trudno mówić o wyróżnianiu się - zwróciła się do Staroń Autor:pp/adsoTVN24Źródło zdjęcia głównego: TVN24
Żona jednej z wielu ofiar Lidii Staroń w rozmowie z „Nie” przypomniała początki działania pani senator. Krystyna Procyk opowiedziała, jak pod koniec lat 90. Staroń wyszła z gabinetu ówczesnego prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Pojezierze” w Olsztynie, czyli Zenona Procyka, z okrzykiem „Zapamiętasz mnie!”. A o co poszło? Lidia Staroń wybudowała lokal w ścisłym centrum miasta. Na gruncie, który miasto przekazało spółdzielni w użytkowanie wieczyste. W obiekcie tym działała chińska knajpa. Gdy Procyk zażądał zapłaty za trzy lata wstecz, bo na więcej nie pozwalały przepisy, mimo że biznes kręcił się od 10 lat, Staroń wypowiedziała mu wojnę. Zniszczyła Procyka, który po czasie dostał odszkodowanie w wysokości 1,8 mln zł. I z równie wielką bezczelnością walczyła o fotel rzecznika praw obywatelskich.
W piątek Senat zajmuje się kandydaturą Lidii Staroń na Rzecznika Praw Obywatelskich. Staroń przekonywała w czasie własnej prezentacji, że jest "rzecznikiem ludzi" i przemawiają za nią "tysiące skutecznych interwencji, konsultacji, mediacji". Unikała jednak odpowiedzi na niektóre pytania senatorów lub nie odpowiadała na nie piątek około godziny Senat rozpoczął rozpatrywanie punktu dotyczącego wyboru Lidii Staroń na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydaturę Staroń w parlamencie zgłosił klub PiS, to już piąta próba wybrania następcy Adama StarońNa początku punktu dotyczącego wyrażenia zgody na powołanie Staroń na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich, prowadząca obrady wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) zaprosiła senatorów do zadawania pytań Staroń. Dodała, że w ramach odpowiedzi, Staroń będzie mogła przedstawić swoje zdanie dot. sprawowania urzędu pytanie zadała senator KO Ewa Matecka. Staroń powiedziała, że najpierw przedstawi izbie swoje kompetencje i wizję sprawowania funkcji RPO. Staroń zaczęła mówić o tym, jakie cechy powinna mieć osoba sprawująca urząd RPO - wymieniała niezależność od partii i różnych grup interesów, odwagę, wrażliwość na ludzką pewnym momencie Bogdan Borusewicz (KO) zwrócił Staroń uwagę, że zgodnie z regulaminem w punkcie dotyczącym wyrażenia zgody na powołanie RPO nie ma wypowiedzi kandydata, tylko odpowiedzi na pytania takiemu stanowisku i umożliwieniu Staroń swobodnej wypowiedzi opowiadało się kilku senatorów Józef Łyczak (PiS), Marek Borowski (KO), Michał Kamiński (PSL), Maria Koc (PiS) czy Krzysztof Kwiatkowski (niezależny)."Przemawia za mną mandat zaufania społecznego"Morawska-Stanecka przychyliła się do tych głosów i Staroń wróciła do swobodnej wypowiedzi. Podkreślała, że RPO nie musi być prawnikiem, ale zawsze powinien stać po stronie obywateli. Zapewniała, że spełnia wymagane prawem kryteria, by pełnić zgodnie z interesem obywateli urząd Przemawia za mną mandat zaufania społecznego zdobywany w kolejnych pięciu kadencjach parlamentarnych, w każdych wyborach otrzymałam ogromne poparcie należące do najwyższych w Polsce (...). (Mam - red.) podjętych 16 tysięcy interwencji, w każdej w nich wykazywałam błędy prawne, merytoryczne, formalne, a nierzadko złą wolę różnych instytucji, osób fizycznych czy prawnych, stałam po stronie obywatela, któremu nikt nie chciał pomóc - podkreślała że "przemawia za nią także tysiące skutecznych interwencji, konsultacji, mediacji, współpraca z instytucjami, rzecznikami i ministerstwami". - Dzięki tym działaniom skutecznie pomogłam milionom osób nie tylko załatwiając sprawy indywidualne, ale także podejmując inicjatywy legislacyjne korzystne dla dobra ogółu. Dlatego tak wiele osób prosiło, bym kandydowała - że fundamentem jej działań jest kontakt z obywatelami i od ponad 20 lat walczy o ich prawa. - Działam dla dobra ludzi, mam ich poparcie (...). Ludzie wiedzą, że pracuję, interweniuję na ich rzecz, że od zawsze jestem ich rzecznikiem - powiedziała że jako RPO zagwarantuje "nie tylko niezależność od wpływów, czy to polityków, czy też różnych grup interesów", ale również, że to, że urząd RPO będzie "urzędem naprawdę dla obywateli""Będę reagowała, jak będzie taka sytuacja, gdy będzie naruszone prawo"Następnie senatorowie rozpoczęli rundę pytań do Staroń. Pytali między innymi o ustawę antyprzemocową, o podstawę prawną pandemicznych obostrzeń, o przejmowanie mediów przez państwowe spółki, czy o działalność Trybunału Konstytucyjnego. Pojawiły się też pytania o in vitro, o zaostrzone prawo aborcyjne, czy o tabletki "dzień po". Staroń unikała odpowiedzi, nie odpowiadała wprost. Pytania do Staroń w sprawie konwencji antyprzemocowejTVN24Przy niektórych kwestiach zasłaniała się stwierdzeniem, że są to "pytania polityczne", na które jako kandydatka na RPO nie będzie odpowiadała. Zapewniała przy tym, że jako RPO "za każdym razem będzie reagowała, jak będzie taka sytuacja, gdy będzie naruszone prawo". Niektórzy senatorowie po wymijających odpowiedziach Staroń rezygnowali z dalszego dopytywania. Pytanie do Staroń o in vitro i tabletki "dzień po"TVN24Staroń: będę innym rzecznikiem niż BodnarPrzy jednym z pytań Staroń zadeklarowała, że "nie będzie wracała do tego, co robił rzecznik" Adam Bodnar. - To, co zrobił, to zrobił. Ja, jeśli będę rzecznikiem, będę innym rzecznikiem - będę innym rzecznikiem niż BodnarTVN24Autor:ads/adsoPAP,
lidia staroń kontakt warszawa